Sezon Ekstraligi rugby wkracza w decydującą fazę. Na dwóch pierwszych miejscach plasują się Ogniwo Sopot i Orkan Sochaczew – te drużyny zmierzą się w sobotę o godz. 13, zapowiadają się wielkie emocje!
Bilety można kupić pod adresem ogniwo.ticketsoft.pl.
W rugby i w każdym innym sporcie zespołowym obowiązuje pokora i szacunek dla rywali, ale wiele wskazuje, że sobotni rywale mogą zająć dwa pierwsze miejsca i stoczyć ze sobą bój o złoto. Sopocianie dotychczas w 11 meczach zgromadzili 50 punktów, sochaczewianie o sześć mniej.
– Z wyjątkiem kontuzjowanych: Wojtka Piotrowicza i Piotra Zeszutka wystawimy najmocniejszy skład, na jaki nas obecnie skład. Dodatkowym smaczkiem meczu będzie z pewnością rywalizacja braci Plichtów. Grają na tej samej pozycji, łącznika młyna. W reprezentacji Polski selekcjoner stawiał na Dawida. Nie powiem, czy się z tą oceną zgadzam, czy nie, ale Mateusz też ma swoje ambicje, które w sobotę może udowodnić – powiedział na łamach portalu trojmiasto.pl, trener Ogniwa Sopot, Karol Czyż, który wraca na ławkę trenerską po kontuzji, która wyeliminowała go z meczu z Master Pharm w Łodzi (18:10 dla Ogniwa).
Mówiąc o „najmocniejszym składzie” trener Czyż ma na myśli, m.in. Michała Haznara, który jest awizowany w składzie Ogniwa. Choćby po to warto przybyć na stadion przy ul Jana z Kolna, by zobaczyć zawodnika rodem z RPA i jego nieprzeciętne umiejętności.
– Drużyna jest zmotywowana. Wszyscy są zdrowi i mam nadzieję, że tak pozostanie do meczu z Ogniwem i potem z Master Pharm. Do dyspozycji mam ponad 30 zawodników. Wszyscy palą się do gry, chcą zrewanżować się zarówno sopocianom, jak i łodzianom. To jedyne drużyny, które nas w tym sezonie pokonały – to z kolei trener Orkana, Maciej Brażuk w wypowiedzi dla sochaczew.pl.
Już dziś wiemy, że wspomniany Dawid Plichta rozpocznie mecz na ławce rezerwowych Orkana, dla jego młodszego brata Mateusza (wychowanka Orkana, obecnie zawodnika Ogniwa) sobotnie spotkanie będzie miał wymiar szczególny. Popularny „Rysiek” mówił nam w wywiadzie, m.in.:
– Odpuszczania nie będzie. Obaj jesteśmy dumni, że wychowaliśmy się w Sochaczewie. To dla mnie przyjemność, że moje dwa ukochane kluby grają w hicie Ekstraligi.
W drużynie Orkana sopocianie będą musieli zwrócić baczną uwagę na Pietera Willema Steenkampa, najskuteczniejszego obecnie zawodnika Ekstraligi rugby. Namibijczyk ma na koncie do tej pory 136 punktów.
– Orkan jest teraz najsilniejszą drużynę, jeśli chodzi o naszych rywali. Gra bardzo szybkie rugby, dużo otwartej gry. Ale to nie jest tylko formacja ataku, bo i młyn mają solidny. Mają też indywidualności, które potrafią rozstrzygnąć mecze jak na przykład Peter Steenkamp – dodaje Karol Czyż, trener mistrzów Polski i aktualnego lidera tabeli.
Pisaliśmy o historii meczów Ogniwa z Orkanem – ostatnia wygrana drużyny z Sochaczewa na naszym obiekcie miała miejsce 12 lat temu, w kwietniu 2010 r. Niemniej trzeba się mieć na baczności. Największym sukcesem ligowym Orkana są trzy brązowe medale, nigdy nie byli wyżej. Teraz rugbiści z Mazowsza mierzą bardzo wysoko i chcą to osiągnięcie przebić.
– Nigdy w historii sochaczewskie rugby nie było tak mocne jak dziś – powiedział w wywiadzie Mateusz Plichta.
Wszystkie mecze 12. kolejki Ekstraligi rugby odbędą się w Wielką Sobotę, zmierzą się w nich:
Posnania Poznań – Master Pharm Rugby Łódź, godz. 13,
Edach Budowlani Lublin – Awenta Pogoń Siedlce, godz. 14.30,
Juvenia Kraków – Lechia Gdańsk, godz. 15.30,
Arka Gdynia – Skra Warszawa, godz. 16.